Co jest z tym dolarem?

 

Amerykańska waluta skorzystała w pierwszej dekadzie stycznia, na co złożyło się może nie zamieszanie wokół Iranu, ale bardziej lokalne problemy - w Europie głównie funta w kontekście ryzyka „trudnych rozmów” w tzw. okresie przejściowym Brexitu, oraz cięcia stóp przez Bank Anglii jeszcze w I kwartale tego roku, a na świecie wokół Antypodów (pożary w Australii rodzą obawy o skutki gospodarcze dla tamtego regionu i dalsze ruchy Banku Australii). Ten tydzień pokazuje jednak, że coś zaczyna zgrzytać. Dolar niby ponownie zyskał, ale jednocześnie patrząc na zachowanie się EURUSD, czy GBPUSD, a nawet AUDUSD, można mieć pewne wątpliwości, co do kontynuacji tego ruchu w krótkim terminie (także przez pryzmat analizy technicznej).

Myślę, że warto będzie przyjrzeć się uważniej danym makro z USA. Ostatni odczyt Departamentu Pracy USA zaskoczył nieco negatywnie, chociaż wczorajsze dane nt. inflacji CPI były zgodne z oczekiwaniami (ale nie lepsze). Przed nami publikacje regionalnych wskaźników FED dla NY i Filadeldii (dzisiaj i jutro), ale ważniejsze mogą okazać się jutrzejsze dane nt. grudniowej sprzedaży detalicznej i piątkowe odczyty produkcji przemysłowej i nastrojów konsumenckich. W sytuacji, kiedy członkowie FED w zeszłym tygodniu mówili, że jest dobrze, to rynek w takiej sytuacji może chcieć zobaczyć dalszą poprawę. Nie zadowolą go odczyty zgodne z rynkiem, a zaszkodzą te, które nawet nieco rozczarują. Być może tu należy szukać przyczyn, dla których dolar będzie w najbliższych dniach nieco słabszy.

Dzisiaj po południu (godz. 17:30) będzie mieć miejsce uroczyste parafowanie umowy handlowej Pierwszej Fazy pomiędzy USA, a Chinami. Doniesienia o tym, że Amerykanie mogą ociągać się z obniżką ceł dla Chińczyków i będą chcieli bardziej patrzeć im na ręce, wpisują się w to, o czym pisałem od dłuższego czasu - to nie umowa, tylko dłuższy rozejm zawierany z politycznego pragmatyzmu obu stron. Ekonomiści mogą próbować tłumaczyć tym możliwy spadek ryzyka, globalnych napięć itd., ale czy rynki kupią takie scenariusze? Jen i frank są dzisiaj w grupie najmocniejszych walut. Może to świadczyć o tym, że zobaczymy jakąś realizację zysków i ucieczkę od bardziej ryzykownych aktywów. Dolar na tym ruchu nie musi jednak skorzystać. Pokrętny scenariusz? Chyba nie do końca…

Na koszyku dolara w ujęciu tygodniowym zaczyna nam się rysować czarna świeca doji. Czy to zwiastun możliwej słabości, jaka może pojawić się w kolejnych dniach? Wsparcie to okolice 81,90 pkt.

Wykres tygodniowy BOSSA USD

(Marek Rogalski - DM BOŚ)

 

źródło : www.stooq.pl

 

<< Aktualności

Kursy walut

kupnosprzedaż
EUREUR4.25334.2798
USDUSD3.93073.9567
CHFCHF4.33414.3661
GBPGBP4.94964.9803
NOKNOK0.36130.3692
SEKSEK0.36050.3695
DKKDKK0.56700.5770
CZKCZK0.16890.1749
CADCAD2.87112.9139
AUDAUD2.59812.6268
2024-05-14 22:41:16
Kurs na żywo: włącz
*Ceny od 10000 jednostek
© 2013 eKantorEuropa.pl
kantor internetowy ekantor europa
zamknij