Poranny, środowy handel na rynku walutowym przynosi wyhamowanie trendu umocnienia złotego. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2337 PLN za euro, 3,5989 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,6779 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7461 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,307% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło wyhamowanie ponad tygodniowego trendu wzrostowego na wycenie złotego. Od 9.10 EUR/PLN (EURPLN, 4.23539 -0.03%, News) spadł z okolic 4,30 PLN do wczorajszych 4,2195 PLN. Mocny złoty tłumaczony jest ostatnimi, dobrymi wskazaniami makro z krajowej gospodarki, które docelowo mogą skłonić RPP do szybszej rewizji stanowiska (z aktualnego wait&see na bardziej jastrzębie). Wczorajsze dane z rynku pracy wypadły nieznacznie poniżej oczekiwań, jednak w dalszym ciągu zaprezentowano bardzo solidne odczyty (niższa dynamika wynagrodzeń wynikała m.in. z przesunięć premii). Najprawdopodobniej jednak na ewentualną zmianę retoryki RPP przyjdzie nam poczekać dopiero do listopada, kiedy Rada zapozna się z nowa projekcją makro. Na szerokim rynku trwają spekulacje dot. przyszłego szefa FED. D. Trump ma do wyboru (prawdopodobnie) pięciu kandydatów, w tym zaprezentowanego wczoraj J. Taylora. Rynek ma jednak świadomość, iż niezależnie od wyboru FED kontynuować będzie ścieżkę zacieśniania monetarnego i ograniczania QE. Scenariusz ten traktować należy potencjalnie jako czynnik ryzyka dla aktywów powiązanych z rynkami EM. W przypadku PLN wydaje się, iż aktualny 7-sesyjny trend został wyczerpany - dodatkowym czynnikiem podażowym jest fakt, iż na szerokim rynku obserwujemy mocniejszego dolara, co zwyczajowo szkodziło koszykowi CEE. Ostatnio relacja ta została ograniczona, jednak prawdopodobnie w przypadku mocniejszego ruchu na USD (spadek EUR/USD (EURUSD, 1.17669 +0.01%, News) poniżej 1,1660 USD) możemy oczekiwać klasycznej reakcji.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej za wrzesień. Rynek spodziewa się odczytów na poziomie 7,9% r/r oraz 5,2% r/r. Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na wystąpienia bankierów centralnych z EBC. W dalszym ciągu należy mieć również „podgląd” na tematy Katalonii, Brexitu czy reformy podatkowej w USA.
Z rynkowego punktu widzenia trend deprecjacyjny na EUR/PLN uległ wyhamowaniu. Od dołu wsparciem stanowi strefa 4,20-4,21 PLN, podczas gdy potencjalne odbicie może mieć zasięg do okolic 4,26 PLN. CHF/PLN po chwilowym spadku poniżej 3,67 PLN stabilizuje się powyżej. Zachowanie koszyka BOSSA PLN wskazuje na możliwy lekki ruch korekcyjny ostatnich wzrostów.
(Konrad Ryczko - DM BOŚ)
źródło : http://stooq.pl/
<< Aktualnościkupno | sprzedaż | ||
---|---|---|---|
EUR | 4.2728 | 4.2991 | |
USD | 3.9593 | 3.9853 | |
CHF | 4.3578 | 4.3898 | |
GBP | 4.9728 | 5.0035 | |
NOK | 0.3639 | 0.3718 | |
SEK | 0.3619 | 0.3709 | |
DKK | 0.5695 | 0.5795 | |
CZK | 0.1698 | 0.1758 | |
CAD | 2.8879 | 2.9307 | |
AUD | 2.6096 | 2.6383 |