Dolar, jeżeli odbije, to dzięki słabości innych walut

KLUCZOWE INFORMACJE Z RYNKÓW:

WIELKA BRYTANIA: Kolejne zamachy terrorystyczne w Londynie (w weekend). Premier May zapowiedziała bardziej zdecydowane działania (ustawowe), ale nie zdecydowała się podnieść poziomu zagrożenia terrorystycznego. Wybory parlamentarne odbędą się w zapowiedzianym wcześniej terminie, tj. 8 czerwca. W poniedziałek poznaliśmy odczyt PMI dla usług, który w maju wypadł gorzej od oczekiwań na poziomie 55,0 pkt., notując spadek do 53,8 pkt. z 55,8 pkt. Opublikowana została też kolejna symulacja ośrodka YouGov, która wskazała na dalszy spadek poparcia dla torysów, którym brakowałoby aż 21 miejsc w parlamencie do uzyskania większości. Tymczasem sondaż ICM wskazał na coś zupełnie innego - Partia Konserwatywna cieszy się nadal sporą przewagą nad Partią Pracy (11 p.p., co jest tylko 1 p.p. spadkiem wobec poprzedniego tygodnia).

CHINY: Indeks PMI liczony przez Caixin dla rynku usług wskazał na wzrost do 52,8 pkt. wobec 51,5 pkt. wcześniej. Zbiorczy indeks PMI Composite odbił tym samym do 51,5 pkt. z 51,2 pkt., chociaż publikowane wcześniej dane dla przemysłu były rozczarowujące

AUSTRALIA: Indeks PMI dla usług liczony przez AIG spadł w maju do 51,5 pkt. z 53,0 pkt. Wskaźnik inflacji liczony przez instytut w Melbourne wskazał na wyhamowanie dynamiki w maju do 0,0 proc. m/m z 0,5 proc. m/m. Niemniej w ujęciu rocznym dynamika przyspieszyła do 2,8 proc. r/r z 2,6 proc. r/r (to najwyższy poziom od 2014 r.) Inflacja bazowa (trimmed mean) powróciła do celu RBA pomiędzy 2 a 3 proc. (2,1 proc. r/r). Poznaliśmy też dane nt. zapasów firm w I kwartale (1,2 proc. k/k), oraz zysków w tym okresie (6,0 proc. k/k) - w obu przypadkach odczyty były lepsze od oczekiwań. Z kolei liczba ogłoszeń nt. pracy wyhamowała w maju do 0,4 proc. m/m z 1,4 proc. m/m wcześniej.

EUROSTREFA: Poznaliśmy ostateczne odczyty indeksów PMI dla usług, które wypadły minimalnie lepiej wobec wstępnych szacunków (56,3 pkt. wobec 56,2 pkt.). Zbiorczy PMI Composite wyniósł 56,8 pkt.

Opinia: W poniedziałek rano dolar próbuje nieznacznie odbijać po stratach poniesionych po publikacji piątkowych danych Departamentu Pracy. Przypomnę - o ile stopa bezrobocia spadła w maju do 4,3 proc. z 4,4 proc., to już dynamika zatrudnienia rozczarowała - w sektorze pozarolniczym przybyło zaledwie 138 tys. etatów (szacowano 185 tys.), a dane za poprzednie miesiące zrewidowano w dół, podobnie wyglądała sytuacja w sektorze prywatnym (147 tys.). Dane nt. dynamiki płac były zgodne z oczekiwaniami (0,2 proc. m/m), ale już odczyt za kwiecień został zrewidowany w dół. Innymi słowy w piątek wieczorem rynek nie dostał nic, co mogłoby przesunąć w górę długoterminową krzywą podwyżek stóp procentowych - a w tym tkwi powód słabej pozycji dolara. Szanse na zaostrzenie polityki monetarnej już za 9 dni wynoszą 95,8 proc. (wg. modelu CME FEDWatch), ale rynek nadal nie wycenia w pełni możliwości kolejnej (trzeciej podwyżki). Aby tak się stało, powinniśmy zobaczyć bardziej przekonywujące dane makro, których wciąż brak. Dzisiaj po południu poznamy odczyt ISM dla usług (godz. 16:00), ale na ważniejsze dane nt. inflacji CPI i sprzedaży detalicznej, będziemy musieli zaczekać do 14 czerwca.

Na koszyku FUSD nadal widać słabość, chociaż dynamika spadków nie jest znacząca. Warto zwrócić uwagę na fakt, że tygodniowy RSI9 znajduje się na wsparciu prowadzonym od kwietnia ub.r Teoretycznie, zatem dolar nie musi dalej słabnąć w kolejnych dniach, ale jego odbicie będzie bardziej wynikiem słabości innych walut (głównie europejskich), niż poprawy fundamentów wokół USA.

Wykres tygodniowy FUSD

Najbardziej narażony na przecenę wydaje się być brytyjski funt. Ostatnie akty terrorystyczne mogły sprawić, że projekcje ośrodka YouGov wskazujące na utratę większości przez Partię Konserwatywną mogą się zmaterializować, co może mieć negatywne przełożenie na powodzenie negocjacji ws. Brexitu, które rozpoczynają się jeszcze w tym miesiącu. Wprawdzie funt z pewną rezerwą reaguje na wyliczenia YouGov, oraz weekendowe wydarzenia, to jednak układ techniczny GBP/USD (GBPUSD, 1.29115 +0.23%, News) trudno uznać za pozytywny. Nadal pozostajemy poniżej złamanej linii kanału wzrostowego.

Wykres dzienny GBP/USD

Ciekawy układ mamy za to na EUR/USD (EURUSD, 1.12437 -0.34%, News), gdzie doszło do wybicia szczytu z 23 maja przy 1,1267 na fali piątkowej słabości dolara. Opublikowane dzisiaj dane PMI dla usług ze strefy euro nie wniosły wiele do obrazu rynku, który zszedł poniżej 1,1267. Teoretycznie wsparciem dla euro mogą być czwartkowe informacje z ECB, ale oczekiwania związane z tym wydarzeniem zostały nadmiernie rozbuchane, a Mario Draghi w swoich ostatnich wypowiedziach był dość ostrożny. W efekcie, jeżeli w najbliższych godzinach trwale nie powrócimy ponad 1,1267, oraz piątkowe maksimum przy 1,1284, to zacznie rozbudowywać się sekwencja spadkowa, która może potrwać nawet cały tydzień. Jej celem mogłaby być 2-miesięczna linia trendu wzrostowego przy 1,1075-90.

Wykres dzienny EUR/USD

(Marek Rogalski - DM BOŚ)

źródło : http://stooq.pl/

 

 

<< Aktualności

Kursy walut

kupnosprzedaż
EUREUR4.30504.3319
USDUSD4.01284.0396
CHFCHF4.39274.4247
GBPGBP5.02515.0558
NOKNOK0.36430.3722
SEKSEK0.36650.3755
DKKDKK0.57410.5841
CZKCZK0.16850.1745
CADCAD2.92702.9698
AUDAUD2.61352.6422
2024-04-25 10:38:16
Kurs na żywo: włącz
*Ceny od 10000 jednostek
© 2013 eKantorEuropa.pl
kantor internetowy ekantor europa
zamknij