ATMOSFERA NA EURODOLARZE
Eurodolar klaruje się teraz przy ok. 1,1415. Był wczoraj znacznie wyżej, prawie przy 1,1450. Ale był i znacznie niżej, bo środowy poranek zaczął się w pobliżu 1,1335-40. W każdym razie istotne jest to, że dolar się osłabił, a zyskało euro.
O przyczynach tej sytuacji pisaliśmy już wczoraj wieczorem. Chodzi o posiedzenie Rezerwy Federalnej czy też FOMC, komitetu sterującego polityką monetarną Fed. Ogłoszono, że od maja miesięczna wartość obligacji, z których wstrzymywane jest reinwestowanie odsetek, zostanie zmniejszona z 30 mld USD do 15 mld USD, a z końcem września cała procedura zostanie zamknięta. Obniżone zostały prognozy gospodarcze Fed, tzn. ich mediana. Na przykład w grudniu zakładano 2,3 proc. jako dynamikę PKB na rok 2019, teraz to 2,1 proc., dla 2020 miało być 2,0 proc., jest 1,9 proc. (jeśli mówimy o medianie). W grudniu przewidywano na ten rok 3,5 proc. jako bezrobocie, teraz to 3,7 proc.
Przede wszystkim obniżyły się prognozy członków FOMC co do stóp procentowych: teraz średnio oczekują oni braku podwyżek w tym roku oraz jednej w roku przyszłym. A w to drugie niektórzy analitycy i tak nie dowierzają.
Tak więc dolar jest osłabiony, acz sytuacja się powoli uspokaja. Co z kalendarium makro? Jest parę rzeczy istotnych dla funta: o 10:30 poznamy sprzedaż detaliczną w Wielkiej Brytanii za luty, o 13:00 decyzje Banku Anglii na temat odsetek (nie zakłada się zmian) i publikację protokołu tegoż banku. GBP/EUR poszedł wczoraj w dół, aktualnie jest przy 1,1540-45, euro się wzmocniło. Donald Tusk zapowiedział, że Brexit zostanie odroczony tylko, jeśli parlament GB przegłosuje umowę. Sytuacja jest niepokojąca dla Londynu: albo porozumienie zostanie zaakceptowane (ale kolejne projekty pani May były odrzucane), albo Brexit zostanie zanegowany (co też jest wątpliwe, a poza tym byłoby wyrazem wzgardy dla woli wyborców), albo... albo czeka nas twardy Brexit bez umowy w dniu 29 marca. Chyba że Tusk tylko straszy. Tak czy inaczej, mimo że dotąd funt nieraz zyskiwał nawet, gdy sytuacja była emocjonalna, to teraz stracił.
O 13:30 mamy dane z Kanady o sprzedaży w hurcie za styczeń, a zarazem dane z USA: indeks Philadelphia Fed i tygodniową liczbę wniosków o zasiłek. O 15:00 poznamy jeszcze wyprzedzający Conference Board.
DOLAR, EURO, ZŁOTY
Wczoraj mieliśmy niezłe dane o polskiej produkcji przemysłowej i koniunkturze konsumenckiej. Dziś o 10:00 poznamy informacje o sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej. Prognozuje się +6,3 proc. r/r jako prognozę sprzedaży (dane dotyczyć będą lutego).
GBP/PLN klaruje się przy 5,9430-50, złoty wzmocnił się w relacji do funta o ok. 6 - 7 groszy w relacji do wczorajszych początków. Na EUR/PLN (EURPLN, 4.28382 +0.12%, News) mamy 4,2820, tu złoty też zyskał, acz nie mówimy o jakimś wielkim przełomie. Swego rodzaju przełom nastąpił na USD/PLN (USDPLN, 3.75742 +0.30%, News), bo wczoraj wykres tej pary schodził poniżej 3,74 - a nawet i teraz mamy 3,7530. Tak nisko jak teraz, nie byliśmy prawie od początku lutego.
(Tomasz Witczak - FMCM)
źródło : www.stooq.pl
<< Aktualnościkupno | sprzedaż | ||
---|---|---|---|
EUR | 4.3147 | 4.3410 | |
USD | 4.0473 | 4.0741 | |
CHF | 4.4546 | 4.4866 | |
GBP | 5.0414 | 5.0721 | |
NOK | 0.3648 | 0.3727 | |
SEK | 0.3660 | 0.3750 | |
DKK | 0.5751 | 0.5851 | |
CZK | 0.1683 | 0.1743 | |
CAD | 2.9346 | 2.9774 | |
AUD | 2.5934 | 2.6221 |