Krótki oddech?

KLUCZOWE INFORMACJE Z RYNKÓW:

- USA / CHINY / UNIA EUROPEJSKA/ JAPONIA/ MEKSYK/ KANADA/ RELACJE HANDLOWE: Wczoraj po południu trzy wysoko postawione źródła w Białym Domu powiedziały agencji Reuters, że prezydent Donald Trump ma już przygotowaną decyzję o odroczeniu kwestii nałożenia ceł na import aut i części do nich o 6 miesięcy. Biały Dom odmówił komentarza (formalnie czas na podjęcie decyzji mija 18 maja). Spekulacje te wpisują się we wcześniejsze doniesienia od samych producentów aut, którzy spodziewali się podobnego obrotu spraw. Sekretarz Steven Mnuchin poinformował też wczoraj, że USA są blisko decyzji o cofnięciu ceł na stal dla Kanady i Meksyku, oraz przyspieszenia rozmów w temacie implementacji umowy USMCA. Niemniej później Biały Dom zdecydował o nałożeniu ograniczeń na chińskie firmy telekomunikacyjne Huawei i ZTE. Pojawiły się też spekulacje (Wall Street Journal), jakoby delegacja amerykańska planowała wizytę w Pekinie w przyszłym tygodniu w celu wznowienia negocjacji. Tymczasem Chińczycy odpowiedzieli, że nic im o tym nie wiadomo, ba… szef resortu handlu poddał nawet w wątpliwość konieczność spotkania prezydenta Xi z Trumpem i dodał, że Chiny szykują kolejne kontr-uderzenie, jeżeli presja ze strony USA będzie narastać (skrytykowano decyzję ws. Huawei i ZTE).

- USA / RYNEK DŁUGU: Według najnowszych informacji w marcu wartość posiadanych przez Chiny obligacji rządu USA spadła do najniższego poziomu od 2 lat (1,12 bln USD wobec 1,13 bln USD wcześniej).

- AUSTRALIA: Stopa bezrobocia nieoczekiwanie wzrosła w kwietniu do 5,2 proc. (szacowano 5,0 proc.). Zatrudnienie wprawdzie wzrosło o 28,4 tys. (szacowano 15 tys.), ale dzięki przyrostowi etatów o niepełnym wymiarze godzin (pełnych etatów ubyło o 6,3 tys.). Rynek wycenia szanse na cięcie stóp przez RBA w czerwcu na 50 proc., a do końca roku na 90 proc.

- WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Pojawia się coraz więcej spekulacji sugerujących, że premier May może zrezygnować z przywództwa w partii już w czerwcu. Tymczasem sama May podobno upiera się, aby spróbować po raz czwarty poddać ustawę dotyczącą Brexitu pod głosowanie w Izbie Gmin w czerwcu.

Opinia: Patrząc przez pryzmat koszyka dolara, to amerykańska waluta dobrze wybroniła się w tym tygodniu przed spadkami i zaczęła naśladować ruchy klasycznych safe haven, czyli jena i franka. Wpisała się w to niepewność związana z eskalacją wojen handlowych, oraz lokalne problemy w Europie (słowa wicepremiera Włoch o tym, że należy zacząć ignorować szkodliwe reguły budżetowe narzucone przez Brukselę i bardziej wesprzeć gospodarkę, czy też narastające spekulacje nt. fiaska rozmów torysów i laburzystów ws. Brexitu, oraz odejścia Theresy May w czerwcu ze stanowiska szefowej Partii Konserwatywnej). Wczoraj po południu globalne ryzyko nieco spadło po tym, jak pojawiły się „mocne plotki” o tym, że Trump nie zamierza otwierać nowego frontu konfliktu handlowego z Unią Europejską i Japonią i odroczy o 6 miesięcy decyzję o wprowadzeniu ceł na import aut, a Sekretarz Mnuchin zapowiedział rychłe zniesienie ceł na stal dla Kanady i Meksyku, oraz przyspieszenie działań dopinających umowę USMCA (następczyni NAFTA). Tyle, że info o cłach na auta nie jest zaskoczeniem biorąc pod uwagę wcześniejsze spekulacje napływające od producentów niemieckich aut, a intensyfikacja rozmów nad USMCA powinna była nastąpić wcześniej. To jednak wpisuje się w scenariusz w którym Waszyngton będzie chciał zająć się teraz tylko Chinami, które uznaje za największego rywala.

Spekulacje WSJ o tym, że delegacja amerykańska mogłaby udać się być może już w przyszłym tygodniu do Pekinu, aby wznowić negocjacje okazały się nieprawdziwie. Chińczycy są „wściekli” za decyzje blokujące rozwój ich telekomów i odgrażają się, że przygotują kolejne kontr-uderzenia, jeżeli Amerykanie będą nadal przeć w kolejnych ograniczeniach. Zresztą według ostatnich danych proces redukowania zaangażowania Chin w amerykańskie treasuries już się rozpoczął - tym samym poniedziałkowe przecieki miały bardziej na celu odpalenie tzw. bomby medialnej.

Będący jednym z najlepszych mierników nastrojów wokół konfliktu USA-Chiny kurs USDCNH pozostaje wciąż wysoko, co zwiększa tylko szanse na test maksimów z jesieni ub.r.

Wykres dzienny USDCNH

Z kolei EURUSD obronił wczoraj wsparcie przy 1,1180 (linia trendu wzrostowego pociągnięta od 26 kwietnia), po tym jak pojawiły się informacje o odroczeniu ceł na auta. W pierwszej reakcji na słabsze dane z USA nt. dynamiki produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w kwietniu, za bardzo nie było, co pokazuje tylko, że liczy się awersja do ryzyka, na której USD też próbuje korzystać. Co dalej? Teoretycznie jest przestrzeń do podejścia w stronę 1,1235 (linia trendu spadkowego rysowana od stycznia b.r.), ale czy do tego dojdzie? Rynek jest słaby i kolejna próba złamania w/w linii trendu wzrostowego jest możliwa.

Wykres dzienny EURUSD

Wykres tygodniowy koszyka dolara FUSD

(Marek Rogalski - DM BOŚ)

źródło : www.stooq.pl

<< Aktualności

Kursy walut

kupnosprzedaż
EUREUR4.29644.3225
USDUSD4.01044.0372
CHFCHF4.39844.4304
GBPGBP4.99795.0286
NOKNOK0.36560.3735
SEKSEK0.36800.3770
DKKDKK0.57270.5827
CZKCZK0.16780.1738
CADCAD2.92882.9716
AUDAUD2.59862.6273
2024-04-24 03:17:01
Kurs na żywo: włącz
*Ceny od 10000 jednostek
© 2013 eKantorEuropa.pl
kantor internetowy ekantor europa
zamknij