Podwyżka stóp nie musi oznaczać umocnienia dolara

Wczorajsza słabość polskiej waluty, szczególnie widoczna w drugiej części dnia była związana przede wszystkim z siłą amerykańskiej waluty, która zyskiwała na poprawie nastrojów w trakcie amerykańskiej sesji. Można to połączyć m.in. z lepszymi danymi o PPI, które mogą sugerować wyższą presję inflacyjną w USA, co powinno sprzyjać podwyżkom stóp procentowych. Przemówienie premiera Morawieckiego również nieco osłabiło PLN, jednak reakcja na wypowiedź była raczej niewielka i krótkotrwała. We wczorajszym expose premier Morawiecki zwrócił uwagę na stojące przed Polską wyzwania, poświęcając szczególną uwagę kwestiom gospodarczym, informując jednocześnie, iż jego rząd będzie "rządem kontynuacji". Zdecydowanie na pierwszy plan w jego wypowiedzi przebija się jednak przywiązanie do kwestii narodowych, co - przez obserwatorów, których część oczekiwała poprawy stosunków z UE - mogło zostać zinterpretowane negatywnie. Dane z kraju również nie wspierały PLN - wyliczenia krajowej inflacji bazowej pokazały, że bazowe ceny rosły o 0,9% w ujęciu rocznym. Oznacza to, że mimo, iż wyraźnie odczuwamy wyższe ceny (zwłaszcza żywności, która ostatnio drożała nawet o 6,5% rocznie), presja inflacyjna nadal jest niska. Indeks cen bazowych od kwietnia pozostaje praktycznie płaski. Ostatnie odczyty inflacji bazowej zdecydowanie nie wspierają rychłych podwyżek stóp procentowych w Polsce.

Dzisiejsza, wieczorna decyzja FOMC nie powinna wywołać zbyt dużego zamieszania na rynkach. Inwestorzy i ekonomiści spodziewają się, że Rezerwa Federalna niemal na pewno podniesie stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Biorąc pod uwagę, że wydarzenie jest wyczekiwane, jest ono w pełni wliczone w bieżącą cenę USD. Bardziej istotna od samej decyzji będzie publikacja prognoz FOMC, w szczególności “dot plot", czyli graficznego zobrazowania oczekiwań członków komitetu decyzyjnego co do wysokości przyszłych stóp procentowych. Spodziewamy się, że oczekiwania członków FOMC pozostaną na niemal niezmienionym poziomie (dotychczas zakładają trzy podwyżki), co powinno wspierać dolara, biorąc pod uwagę niższe oczekiwania rynku wobec działań FED w 2018 r.

SPOJRZENIE NA GŁÓWNE WALUTY

EUR

Kurs EUR/PLN (EURPLN, 4.21388 +0.12%, News) we wtorek umocnił się o 0,2%, wahając się w widełkach 4,20 - 4,22. Euro umocniło się w parze ze złotym, wspólna waluta traciła jednak w relacji do głównych walut. Dane gospodarcze nie wspierały euro, odczyt indeksu ZEW był zbliżony do oczekiwań, jednak mimo wszystko niższy (spadek z poziomu 18,7 do 17,4 wobec konsensusu 18). Na relatywną słabość euro, zwłaszcza w drugiej części dnia wpłynęła jednak głównie siła USD.

Poranne dane z niemieckiej gospodarki pokazały, że dynamika cen rośnie zgodnie z oczekiwaniami. Na plus natomiast zaskoczył raport o produkcji przemysłowej, która w październiku rosła aż o 3,7% rocznie, a nie 3,5%, jak zakładał konsensus. Wysoka produkcja w gospodarkach wspólnego bloku może cieszyć również nad Wisłą, gdyż powinna przekładać się wyższy popyt zewnętrzny, wspierać polski eksport i wzrost gospodarczy.

GBP

Kurs GBP/PLN (GBPPLN, 4.78578 +0.23%, News) we wtorek umocnił się o 0,3%, wahając się w widełkach 4,75 - 4,79. Wczorajsze dane makro pokazały nieoczekiwany wzrost inflacji CPI w listopadzie. Ceny rosły aż o 3,1% w ujęciu rocznym - najszybciej od pięciu lat. Dzisiejsza publikacja z rynku pracy z kolei nieco rozczarowuje. Bezrobocie wbrew oczekiwaniom nie spadło, nadal utrzymuje się na poziomie 4,3%. Dynamika płac faktycznie wzrosła, co powinno cieszyć (z 2,3% do 2,5% rocznie), tyczy się to jednak tylko wskaźnika uwzględniającego bonusy. Niepokoić natomiast może wzrost liczby osób ubiegających się o pomoc socjalną.

USD

Kurs USD/PLN (USDPLN, 3.58479 -0.03%, News) we wtorek umocnił się o 0,6%, wahając się w widełkach 3,56 - 3,60. Wczorajsze dane pokazały wyższą dynamikę inflacji PPI niż oczekiwał konsensus. Dynamika PPI rosła aż o 3,1% w ujęciu rocznym wobec oczekiwań 2,9% i dynamiki w ubiegłym miesiącu na poziomie 2,8% rocznie. Pozytywnie zaskoczyła również dynamika bazowa, która wbrew oczekiwaniom nie spadła, a utrzymała poziom 2,4% rocznie rejestrowany w październiku. Dane są pozytywne, gdyż sugerują wzrost presji inflacyjnej. W tym kontekście, w dniu dzisiejszym, oprócz wieczornego posiedzenia FED warto będzie również obserwować popołudniową publikację, która tym razem będzie dotyczyć inflacji CPI. Zgodnie z oczekiwaniami bazowy indeks CPI ma notować wzrost rzędu 1,8% rocznie i znaleźć się na poziomie z ostatniego miesiąca. Wszelka poprawa indeksu, który w ostatnich miesiącach miał problemy ze wzrostem powinna mieć pozytywne przełożenie na kurs USD.

KLUCZOWE PUBLIKACJE

Po 17:00 - przemawia Donald Trump

20:00/20:30 - spotkanie i konferencja prasowa Rezerwy Federalnej

(Roman Ziruk - Ebury)

źródło: www.stooq.pl