Postawa euro pozostaje solidna. Dane ze Stanów zawiodły

Pomimo prezentacji długo oczekiwanego projektu reformy podatkowej Donalda Trumpa, coraz bliższego konsensusu amerykańskiego Kongresu w kwestii ustawy budżetowej oraz gołębiej postawy EBC, to euro na początku pierwszego tygodnia maja jest walutą bardziej solidną niż dolar. Obecnie eurodolar znajduje się nieco powyżej 1,09. Najbliższy opór stanowi tegoroczny szczyt tj. 1,095. Tymczasem kampania wyborcza we Francji trwa w najlepsze. Według najnowszych sondaży różnica w poparciu między Marine Le Pen a Emmanuelem Macronem pozostaje bez większych zmian tj. blisko 20%. To niewątpliwie bardzo dobra wiadomość dla rynku. Z drugiej strony mamy napiętą sytuację na linii Korea Północna - Stany Zjednoczone, choć w ostatnich dniach prawdopodobieństwo wybuchu konfliktu zbrojnego pozostaje de facto na niezmienionym poziomie. Warto jednak zwrócić uwagę na najnowsze dane makroekonomiczne ze Stanów, bowiem te najwyraźniej ciążą dolarowi. Annualizowany wzrost PKB w pierwszym kwartale 2017 r. wyniósł zaledwie 0,7% wobec oczekiwań na poziomie 1,1%. Ponadto, dane dotyczące dochodów i wydatków Amerykanów okazały się wyraźnie niższe od konsensusu. Oliwy do ognia dolała publikacja przemysłowego indeksu ISM, który wyniósł 54,8 pkt wobec prognoz na poziomie 56,5 pkt. Nie zawiódł jedynie przemysłowy indeks PMI, który zgodnie z oczekiwaniami wyniósł 52,8 pkt. Zatem coraz częściej pojawia się pytanie: czy amerykański cykl koniunkturalny znajduje się już blisko szczytu, zwłaszcza że sytuacja tamtejszego rynku pracy jest tak dobra, że trudno o jej dalszą poprawę? Na to pytanie być może pomogą odpowiedzieć najnowsze dane makroekonomiczne.

W Polsce natomiast trwa weekend majowy. Aktywność krajowych inwestorów na rynkach finansowych jest znacznie mniejsza. Mimo wszystko postawa polskiej waluty pozostaje solidna, a to za sprawą ubiegłotygodniowego spadku poziomu globalnej awersji do ryzyka. Warto dodać, że złotemu nie ciążą także słowa Macrona, który stawia Polskę w jednym szeregu z Węgrami i Rosją. Co więcej, kandydat na prezydenta Francji najchętniej nałożyłby sankcje na nasz kraj. Obecnie para EUR/PLN (EURPLN, 4.22579 +0.08%, News) kontynuuje trend boczny o bardzo wąskim paśmie wahań 4,21 - 4,23. Nieco większą zmienność można zaobserwować na crossowej parze USD/PLN (USDPLN, 3.86960 -0.12%, News). Tutaj mamy delikatne spadki. Póki co, kurs znajduje się w okolicy 3,87. Najbliższe wsparcie stanowi solidna bariera na poziomie 3,853.

Dzisiaj w strefie euro odbędzie się publikacja indeksu PMI dla sektora przemysłowego oraz stopy bezrobocia. Co więcej, inwestorzy poznają także przemysłowy indeks PMI dla Polski. W kolejnych dniach warto zwrócić uwagę na odczyty dynamiki PKB w pierwszym kwartale 2017 r. dla strefy euro, usługowych indeksów PMI dla Stanów oraz amerykańskich payrollsów. Z kolei w środę zakończy się posiedzenie FOMC. Rynek nie oczekuje żadnych zmian, bowiem zakłada, że Fed podniesie stopy procentowe w czerwcu. Należy pamiętać, że w najbliższą niedzielę (tj. 7 maja) odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich we Francji.

(Michał Majcherek - MM Prime TFI)

źródło : http://stooq.pl/