Dynamika cen w USA rośnie wolno, ale presja inflacyjna (m.in. w związku ze znaczącym wzrostem notowań ropy naftowej (WTI: CL.F, 55.47 +0.31%, News, Brent: CB.F, 62.11 +0.44%, News)) narasta. Tak jak prawdopodobieństwo tego, że po podwyżce stóp w grudniu Fed po raz kolejny podniesie je w marcu.
Z bieżących zmian na rynkach, dolar próbuje odzyskiwać straty po przecenie wywołanej obawą o reformę podatków, ale fundamentalnie, krótkoterminowo jest niedowartościowany. Złoty mocny wbrew głównym siłom wpływającym zazwyczaj na jego wartość. Stabilność naszej waluty została wzmocniona fundamentalnie, ale w horyzoncie najbliższych 2 miesięcy nie oprze się on poważniejszej przecenie.
Inflacja w USA zaczyna wykazywać oznaki przyspieszenia, jednak proces ten nadal przebiega bardzo niemrawo. W październiku wskaźnik CPI z wyłączeniem wrażliwych na wahania kategorii (żywność i energia) wzrósł do 1,8 proc. rdr z 1,7 proc. Był to wyniki nieco wyższy niż mediana prognoz (1,7 proc.), najwyższy od kwietnia br., ale wciąż daleki od wartości z 2016 r. (wszystkie odczyty powyżej 2,0 proc.). Inflacja ogółem wyniosła 2,0 proc. rdr, czyli tak jak oczekiwano i niżej niż we wrześniu (2,2 proc.). Spadek dynamiki w tej kategorii odnotowano po raz pierwszy od czerwca - miesiąca, kiedy Rezerwa Federalna po raz ostatni podniosła stopy procentowe.
Skoro Fed podwyższał oprocentowanie, kiedy bieżąca inflacja była niższa, perspektywy jej wzrostu mniej obiecujące, a bezrobocie wyższe, podniesie je i za miesiąc, po tym jak obie kontrolowane wielkości podążyły w pożądanym kierunku (bezrobocie jest najniższe od 17 lat). Nie mamy co do tego wątpliwości. Coraz więcej przemawia też za tym, że stopy wzrosną po raz kolejny (do przedziału 1,5-1,75 proc.) już w marcu przyszłego roku.
Spodziewamy się, że inflacja będzie przyspieszać. Na jej wzrost wpływać będzie zarówno czynnik związany z umacniającą się gospodarką i popytem (wczorajsze dane o sprzedaży detalicznej potwierdziły dobrą kondycję konsumpcji - wzrost sprzedaży w październiku po największym od 7 lat skoku miesiąc wcześniej), jak i te związane z 30-procentowym wzrostem cen ropy naftowej w II poł. br. Sytuacja na rynku pracy - statutowym celem Fed jest zapewnienie pełnego zatrudnienia - jeszcze się poprawi. Oceniamy, że stopa bezrobocia spadnie w przyszłym roku poniżej 4 proc.
Zwiększający się ponownie od września dysparytet oczekiwanych stóp procentowych między USA a strefą euro zahamował deprecjację dolara, ale nadal nie spowodował jego poważniejszego wzmocnienia. Na przestrzeni ostatnich 5 sesji stracił do euro najmocniej od lipca. Wczoraj wspólna waluta nie zdołała jednak utrzymać zysków. Po przetestowaniu poziomu 1,1850, kurs EUR/USD (EURUSD, 1.17867 +0.13%, News) zawrócił ze ścieżki wzrostów kończąc sesję poniżej 1,18. Odbieramy to jako sygnał odwrócenia krótkoterminowej tendencji i szybkiego powrotu pod 1,16.
Dziś kolejne dane pokazujące kondycję amerykańskiej gospodarki już po efektach związanych z przejściem huraganów. Rezerwa Federalna poda wyniki produkcji przemysłowej i wykorzystania mocy (październik), a jej odział z Filadelfii wyprzedzający indeks kondycji sektora w listopadzie. Spodziewamy się po nich natężenia oczekiwań na podwyżki stóp i umocnienia dolara.
(Damian Rosiński - DM AFS)
źródło : http://stooq.pl/
<< Aktualnościkupno | sprzedaż | ||
---|---|---|---|
EUR | 4.3211 | 4.3476 | |
USD | 4.0324 | 4.0592 | |
CHF | 4.4109 | 4.4429 | |
GBP | 5.0312 | 5.0619 | |
NOK | 0.3653 | 0.3732 | |
SEK | 0.3679 | 0.3769 | |
DKK | 0.5762 | 0.5862 | |
CZK | 0.1686 | 0.1746 | |
CAD | 2.9378 | 2.9806 | |
AUD | 2.6197 | 2.6484 |