Poniedziałek przyniósł sporą przecenę złotego. Nie pomogły świetne dane z polskiej gospodarki, pokazujące przyspieszenie dynamiki sprzedaży detalicznej za marzec. To efekt rosnących cen ropy, przekładających się na wzrost rentowności obligacji i umocnienie dolara.
Piątkowy tweet Donalda Trumpa, oskarżającego OPEC o sztuczne windowanie cen ropy jak na razie niespecjalnie pomógł. Cena ropy nadal rośnie i dziś baryłka gatunku Brent kosztuje już 74,50 dolara - ponad 40% więcej niż rok temu! Taki wzrost cen nie pozostanie obojętny dla inflacji i rynki wiedzą, że na tym etapie cyklu koniunkturalnego oznacza to większe prawdopodobieństwo podwyżek stóp procentowych, szczególnie w USA, gdzie Fed i tak już stopy podnosi. O ryzykach związanych z wystrzałem cen ropy pisaliśmy już jakiś czas temu i niestety zdają się one materializować - szybko drożejąca ropa (WTI: CL.F, 69.18 +0.79%, News, Brent: CB.F, 75.14 +0.58%, News) może doprowadzić do globalnego spowolnienia zarówno bezpośrednio (Europa, Chiny czy Japonia to w ogromnym stopniu importerzy netto) jak i poprzez wzrost kosztu pieniądza. Trump zdaje sobie z tego sprawę, jednak aby wpłynąć na ceny ropy, musiałby dokonać kilku trudnych wyborów (np. złagodzić stanowisko ws. Iranu, co z pewnością nie jest mu na rękę). Rosnące ceny ropy przekładają się na przecenę obligacji, a to wywołuje odwrót od walut rynków wschodzących (gdzie w wielu przypadkach - jak choćby w Polsce - podwyżki nie wchodzą w grę) i umocnienie dolara.
To właśnie globalne tendencje sprawiły, że rynek wczoraj zignorował bardzo dobre dane o sprzedaży detalicznej. Roczna dynamika sprzedaży wyniosła 9,2%, a po uwzględnieniu zmian cen było to niewiele mniej. Patrząc na trend dynamiki sprzedaży w cenach stałych sytuacja jest najlepsza od siedmiu lat. Dobre dane o sprzedaży to poniekąd efekt świąt, ale biorąc pod uwagę wysoką bazę odniesienia zaskoczenie i tak jest pozytywne. Raport oznacza też, że PKB w pierwszym kwartale powinien wzrosnąć w podobnym tempie jak w ostatnim kwartale minionego roku (kiedy to wzrost wyniósł 5,1% r/r). Dane jednak nie wystarczyły, aby zapobiec przecenie złotego, na co wpływ miały przede wszystkim czynniki globalne. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że skoro w Polsce i tak nie ma szansy na podwyżkę stóp, lepsze dane nie będą mieć istotnie pozytywnego wpływu na złotego. Zaznaczamy również, że w marcu roczna dynamika cen sprzedaży detalicznej tylko nieznacznie przekroczyła 0,1% i była najniższa od listopada 2016 roku.
Wtorek przynosi dwie istotne publikacje na rynku globalnym: niemiecki indeks Ifo (10:00) w zmienionej formule, która ma odzwierciedlić w większym stopniu sektor usług (stąd oczekiwany spadek wartości indeksu ze 114,7 do 102,7 pkt.), a także indeks nastrojów amerykańskich konsumentów Conference Board (16:00). O 9:00 euro kosztuje 4,2031 złotego, dolar 3,4440 złotego, frank szwajcarski 3,5201 złotego, zaś funt brytyjski 4,7981 złotego.
(dr Przemysław Kwiecień - XTB)
źródło : www.stooq.pl
<< Aktualnościkupno | sprzedaż | ||
---|---|---|---|
EUR | 4.2950 | 4.3214 | |
USD | 3.9797 | 4.0053 | |
CHF | 4.4128 | 4.4458 | |
GBP | 5.0259 | 5.0566 | |
NOK | 0.3642 | 0.3721 | |
SEK | 0.3682 | 0.3772 | |
DKK | 0.5725 | 0.5825 | |
CZK | 0.1673 | 0.1733 | |
CAD | 2.9303 | 2.9731 | |
AUD | 2.5863 | 2.6150 |