Czy dolar zaliczy kolejny dobry tydzień?



KLUCZOWE INFORMACJE Z RYNKÓW:

- WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Premier May dała do zrozumienia w weekend, że wybór jest tylko pomiędzy Brexitem z umową, lub odwołaniem Brexitu - dając do zrozumienia, że rząd będzie dążył do uniknięcia bezumownego wariantu (dodając, że przeciwko tej opcji opowiedział się też parlament). Sprzeciwiła się natomiast scenariuszowi przeprowadzenia drugiego referendum. Tymczasem dzisiaj będą kontynuowane rozmowy z Partią Pracy w celu wypracowania ponadpartyjnego kompromisu - według ostatnich doniesień Theresa May miałaby być coraz bardziej skłonna poprzeć scenariusz permanentnej unii celnej, czyli de facto „łagodnego” Brexitu (chociaż teoretycznie nie jest temu chętna). Dzisiaj Izba Lordów ma głosować nad procedurą wydłużenia Brexitu - May złożyła oficjalną prośbę w tej sprawie już w piątek prosząc o termin do 30 czerwca - chociaż nie jest oczywiste, że na szczycie Unii Europejskiej zaplanowanym na 10 kwietnia, zostanie ona bezwarunkowo przyjęta.

- USA / CHINY / NEGOCJACJE HANDLOWE: Po zakończonej w sobotę kolejnej rundzie rozmów w Waszyngtonie z udziałem chińskiej delegacji, poinformowano jedynie, że strony poczyniły postępy. Biały Dom dał jednak do zrozumienia, że nie ma żadnych ram czasowych dla osiągnięcia porozumienia i tym samym jest mało prawdopodobne, aby szczyt Trump-Xi Jinping, miał miejsce jeszcze w kwietniu.

- USA / DANE /FED / TRUMP (Z PIĄTKOWEGO POPOŁUDNIA): Według Departamentu Pracy w gospodarce przybyło w marcu 196 tys. etatów poza rolnictwem (szacowano 177 tys.), a dane za luty zrewidowano do 33 tys. z 20 tys. Nieco rozczarowała jednak dynamika płacy godzinowej, która wzrosła o 0,1 proc. m/m i 3,2 proc. r/r, zamiast spodziewanych 0,3 proc. m/m i 3,4 proc. r/r. Prezydent Donald Trump komentując te dane stwierdził, że są one bardzo dobre, ale polityka FED szkodzi gospodarce i powinna zostać zmieniona - wezwał on do cięcia stóp, wstrzymania programu redukcji bilansu (QT) i rozważenia powrotu do QE.

- EUROSTREFA / NIEMCY: Bilans handlowy wskazał w lutym na nadwyżkę w wysokości 18,7 mld EUR wobec 18,5 mld EUR w styczniu (szacowano spadek do 18 mld EUR). Niemniej dynamika importu i eksportu cofnęła się bardziej, niż sądzono (notując spadek odpowiednio o 1,6 proc. m/m i 1,3 proc. m/m).

Opinia: W piątek pisałem, że dolar zgubił kierunek. Podobny komentarz powinien pojawić się dzisiaj, chociaż teoretycznie jesteśmy po danych Departamentu Pracy, które wypadły nieźle - chociaż głownie dla rynków akcji - kombinacja wyższego zatrudnienia i wolniejszego tempa płac jest idealna, na FX wiele się nie zmieniło. Rynek nadal wycenia obniżkę stóp przez FED w perspektywie roku, a piątkowy komentarz Donalda Trumpa w tej kwestii, tylko „podbija” te oczekiwania, niezależnie od tego, że wszyscy wiedzą, że FED jest niezależny w działaniach. Tyle, że decydenci z FED-u uwzględniają wiele wątków, także te związane z sytuacją w globalnej gospodarce. A tutaj poza lepszymi odczytami z Chin, jakie napłynęły ostatnio, wiele się nie zmieniło. W strefie euro mamy marazm i perspektywę wyborów do Parlamentu Europejskiego (niepokojąco dla rynków zaczynają wyglądać próby budowania sojuszu partii prawicowych - takie ambicje zdaje się mieć włoska Liga), w kwestii funta przepychanki ws. Brexitu wchodzą w kluczowy okres (ale nadal nic nie jest określone), a pozostałe banki centralne (jak chociażby te z Antypodów) bardziej komfortowo czują się z ostrożną, „gołębią” retoryką (wyjątkiem zdają się być tu decydenci z Norges Banku). Wreszcie wiele nowego nie dzieje się w temacie Chin - wygląda na to, że Waszyngton zignorował presję Pekinu, aby przyspieszyć finalizację umowy handlowej (można się domyślać, że kwestie rozbiły się o istotne szczegóły) - a nadal otwarta jest kwestia negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Unią Europejską, a także rośnie ryzyko, że nie uda się szybko ratyfikować umowy USMCA przez parlamenty Kanady, Meksyku i USA (co może grozić tym, że nie będzie, ani USMCA, ani poprzedniej NAFTA). Rośnie też napięcie geopolityczne ze względu na rosnące wpływy Rosji w Wenezueli i Libii.

Ten tydzień będzie ważny ze względu na Super-Środę, kiedy to zaplanowano specjalny szczyt UE ws. Brexitu (czy unijni decydenci zaakceptują wniosek Londynu o wydłużenie Brexitu do 30 czerwca, skoro obecnie nie wiemy, czy May uda się porozumieć z Corbynem w temacie planu na rozwód z UE i przede wszystkim dać gwarancje, że znajdzie on poparcie w parlamencie, skoro wewnętrzne podziały rysują się i u torysów i u laburzystów?). W środę mamy też posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, który będzie musiał „stawić” czoła kolejnym nie najlepszym danym makro i pojawiającym się spekulacjom nt. cięcia stóp, a nawet powrotowi do programu QE (chociaż to technicznie niemożliwe ze względu na ustawowe limity zaangażowania ECB w obligacje poszczególnych krajów). Ten dzień zakończy się natomiast publikacją zapisków z marcowego posiedzenia FED, które mogą pokazać na ile rzeczywiście porzucone zostały plany podwyżki stóp procentowych i przede wszystkim dać nieco lepszy obraz tego, czy rzeczywiście sensowne jest wycenianie poluzowania polityki w perspektywie roku. W tym kontekście akurat taki zestaw informacji, mógłby prowadzić do umocnienia dolara.

Na wykresie koszyka dolara FUSD zamknięcie tygodnia wypadło ponad oporem przy 96,85 pkt., a obserwowane dzisiaj cofniecie się jest płytkie. To teoretycznie może zapowiadać, że w kolejnych dniach zobaczymy test strefy oporu 97,20-97,65 pkt. opartej m.in. o tegoroczny szczyt z przełomu lutego i marca.

Wykres tygodniowy FUSD

Czy konsolidacja przy minimach może być przejawem siły rynku do zmiany trendu, czy też jego słabości i kolejne dni przyniosą kontynuację ruchu? To temat do rozwiązania dla EURUSD, ale ze statystycznego punktu widzenia zawsze więcej szans przypisuje się kontynuacji dotychczasowego trendu. Na poniższym wykresie dziennym tej pary dobrze widać, że podejmowane przez rynek próby wyjścia ponad opór przy 1,1235 ostatecznie okazywały się być krótkotrwałe (górne cienie świec). Tym samym możliwym scenariuszem może być też test wsparć 1,1175-1,1183 i zejście niżej.

Wykres dzienny EURUSD

W przypadku GBPUSD w najbliższych godzinach istotne będzie to, co przyniosą rozmowy Theresy May z Jeremym Corbyn’em. Osobiście jestem sceptycznie nastawiony do spekulacji, jakoby May miała zgodzić się na postulat laburzystów, co do unii celnej. To mogłoby „wysadzić” Partię Konserwatywną - dlaczego? Zerknijmy na poniższy wykres obrazujący, jaki był rozkład głosów podczas tzw. głosowań orientacyjnych. Permanentna unia celna, czyli tzw. łagodny Brexit, ma bardzo skromne poparcie u torysów. Można jednak zrozumieć, że Theresa May zaczyna się obawiać tego, że na szczycie Unii Europejskiej w środę nie będzie jednomyślności w temacie zgody na wydłużenie Brexitu, skoro Londyn nie będzie w stanie przedstawić pomysłów na rozwiązanie politycznego impasu w tej sprawie na własnym podwórku. To, że rząd oraz parlament nie chcą bezumownego Brexitu, to jeszcze nic oznacza. Nadzieja rynków na to, że do tego nie dojdzie, budowana jest jedynie na tym, że nikt nie chce politycznego, a zwłaszcza gospodarczego chaosu w Europie na kilkanaście tygodni przed ważnymi wyborami do Parlamentu Europejskiego (to mogłoby podbić notowania „partii nacjonalistycznych”). Tylko, czy to wystarczy?

Wykres: Rozkład głosów dla scenariuszy na Brexit w głosowaniach indykatywnych, źródło: Reuters

Wykres dzienny GBPUSD

(DM BOŚ)

źródło : www.stooq.pl

<< Aktualności

Kursy walut

kupnosprzedaż
EUREUR4.30754.3341
USDUSD4.01374.0405
CHFCHF4.39854.4305
GBPGBP5.01895.0496
NOKNOK0.36380.3717
SEKSEK0.36570.3747
DKKDKK0.57450.5845
CZKCZK0.16880.1748
CADCAD2.93242.9752
AUDAUD2.61982.6485
2024-04-26 09:25:16
Kurs na żywo: włącz
*Ceny od 10000 jednostek
© 2013 eKantorEuropa.pl
kantor internetowy ekantor europa
zamknij