Dane z USA mają znaczenie dla dolara

Odczyty z godz. 14:30 okazały się zaskakująco dobre - w gospodarce przybyło w czerwcu aż 224 tys. nowych etatów poza rolnictwem, oraz 191 tys. w sektorze prywatnym. Przyczepić można by się do dynamiki płacy godzinowej (pozostała na poziomie 3,1 proc. r/r), oraz odbiciu stopy bezrobocia do 3,7 proc. (jest liczona inną metodą). W efekcie mimo słabości po stronie indeksów ISM, gorszych danych nt. nastrojów konsumenckich, oraz tych płynących z rynku nieruchomości - bilans nie wypada na tyle „dramatycznie”, aby wymuszać na FED „asekuracyjne” cięcie stóp procentowych w końcu lipca o 25 p.b. Rynek na razie nie rezygnuje jednak z tych oczekiwań, chociaż zapomniał już o 50 p.b. Niemniej to będzie przedmiotem dyskusji, która będzie mieć znaczenie dla dolara, oraz bardziej ryzykownych aktywów (w tym rynków akcji).

Tygodniowy wykres koszyka BOSSA USD nie pozostawia złudzeń - spadki dolara nie są tak oczywiste i prędzej zobaczymy retest szczytów, jakie miały miejsce w kwietniu i maju b.r.

Wykres tygodniowy BOSSA USD

Na EURUSD połamane zostało dzisiaj wsparcie przy 1,1240, co w dłuższym okresie może nadawać kierunek z celem na retest okolic tegorocznych wsparć przy 1,11.

Wykres dzienny EURUSD

Umocnienie dolara już przekłada się na osłabienie złotego. EURPLN wybił linię spadkową trendu przy 4,2450, a USDPLN przy 3,77. W przypadku tego ostatniego dynamika ruchu jest większa, co nie zaskakuje, jeżeli zerkniemy na EURUSD. Mocny opór można wyznaczyć dopiero przy 3,83.

Wykres dzienny EURPLN

Wykres dzienny USDPLN

(Marek Rogalski - DM BOŚ)

źródło : www.stooq.pl