Dobry początek roku - złoty odzyskuje siły

Na początku nowego roku nastroje rynkowe wydają się naprawdę dobre. Pierwszy napływ tegorocznych danych makroekonomicznych należy ocenić pozytywnie. Odczyty indeksów PMI dla strefy euro oraz przemysłowych indeksów PMI i ISM dla Stanów okazały się istotnie wyższe od prognoz (za wyjątkiem przemysłowego indeksu PMI dla Eurolandu, który był zgodny z konsensusem). Dodatkowo nie zawiodły wskaźniki aktywności gospodarczej dla Chin. Na początku minionego roku to właśnie nie najlepsze wieści z chińskiej gospodarki podsycały napięte nastroje rynkowe. Inwestorzy poznali również protokół z ostatniego posiedzenia FOMC. Rada była zgodna - oczekiwania co do bardziej ekspansywnej polityki fiskalnej podwyższają dotychczasowe prognozy wzrostu gospodarczego, toteż członkowie niniejszego gremium opowiadają się za stopniowym zacieśnianiem polityki monetarnej. Jednak rynek najwyraźniej zdyskontował już ostatnie zapowiedzi Fed, bowiem główna para walutowa dynamicznie porusza się w kierunku północnym. Z kolei w perspektywie tygodniowej eurodolar znajduje się w wyraźnej konsolidacji i póki co nie wydaje się zmierzać w kierunku parytetu. Rynek być może oczekiwał nieco bardziej jastrzębich zapisków, zwłaszcza w obliczu niespełnionych zapowiedzi w 2016 r. Na początku dnia EUR/USD (EURUSD, 1.05087 +0.20%, News) znajduje się w okolicy 1,055. Najbliższe opory to 1,06 i 1,067.

Pierwsze dni nowego roku są również pomyślne dla polskiej waluty, dla której wsparciem, oprócz sprzyjającego globalnego sentymentu rynkowego, okazał się znacząco przewyższający oczekiwania rynku przemysłowy indeks PMI. Odczyt na poziomie 54,3 pkt był o 1,9 pkt wyższy od prognoz. Złotemu w dalszym ciągu nie ciąży trwający kryzys sejmowy. Co więcej, póki co nic nie wskazuje na to, aby ten mógł przynieść jakiekolwiek dotkliwe dla niego konsekwencje. W efekcie polska waluta systematycznie odzyskuje siły. Para EUR/PLN (EURPLN, 4.37507 +0.14%, News) po przełamaniu bariery 4,40 ustanowiła dołek na poziomie 4,361. Obecnie eurozłoty oscyluje w okolicy 4,37. Ostatnie dni potwierdziły trwający od początku grudnia trend spadkowy. Najbliższe wsparcia to wspomniany poziom 4,361 oraz 4,35. Aprecjacja złotego jest widoczna także na parze USD/PLN (USDPLN, 4.16327 -0.06%, News), która aktualnie znajduje się w okolicy 4,14. Jednak w perspektywie tygodniowej mamy de facto konsolidację. Istotne wsparcie znajduje się w okolicy 4,104. Dopiero przełamanie niniejszej bariery będzie prawdopodobnie sygnałem do rozpoczęcia trendu spadkowego.

Dzisiaj warto zwrócić uwagę na odczyty inflacji PPI dla strefy euro oraz usługowych indeksów PMI i ISM dla Stanów. Z kolei jutro w Polsce mamy dzień wolny (święto Trzech Króli), jednakże na światowych rynkach handel będzie trwał w najlepsze. W tym dniu inwestorzy poznają indeksy zaufania dla Eurolandu. Niemniej, najważniejszym wydarzeniem dnia będzie niewątpliwie publikacja najnowszych danych z amerykańskiego rynku pracy.

(Michał Majcherek - MM Prime TFI)

źródło : http://stooq.pl/