Dolar odrabia straty. Ważne dane z USA

Nadmierna przecena na bazie rozbudzonych oczekiwań na obniżki stóp Fed wraz ze wzrostem napięcia geopolitycznego dają wzrost popytu na dolara. Spodziewamy się kontynuowania takiej tendencji w dalszej części miesiąca. Amerykańska waluta wciąż ma sporo argumentów po swojej stronie. Złoty mocny, ale w najbliższych dniach straci.

Giełdy w Europie i USA ponownie mocniejsze, ale dolar koryguje słabość w reakcji na wzrost napięcia geopolitycznego po incydencie w Zatoce Omańskiej. Amerykanie o atak na tankowiec oskarżają Iran, co zwiększa ryzyko dalszego pogorszenia relacji obu państw. Wsparcie dla Persów wyrażają Chiny. Prezydent Xi Jinping przed chwilą powiedział, że bez względu na to, jak zmieniać się będzie sytuacja, Pekin będzie promował pogłębianie relacji z Teheranem. Chińska waluta jak na razie nadal stabilna w relacji do dolara. Kurs USDCNY od miesiąca oscyluje między 6,90 a 6,95.

Dziś opublikowane zostaną kolejne ważne dane ze Stanów Zjednoczonych. Departament Handlu przedstawi wynik sprzedaży detalicznej, a Rezerwa Federalna produkcji przemysłowej i wykorzystania mocy wytwórczych w maju. Dane istotne w kontekście przyszłych decyzji banku centralnego w sprawie stóp procentowych. Najbliższe posiedzenie Fed 19 czerwca. Obecną sytuacja na rynkach - przynajmniej z punktu widzenia cen akcji - można w skrócie określić jako: im gorzej, tym lepiej. Im słabsze dane napływają z gospodarki, tym bliżej obniżek stóp, co jest korzystne dla wycen spółek. Jeśli chodzi wpływ danych na dolara, to powinien on być intuicyjny. Jeśli wyniki będą gorsze od prognoz, amerykańska waluta powinna się osłabić i vice versa. Niższe oczekiwane stopy procentowe, przy ograniczonej możliwości reakcji EBC, będą promować euro względem dolara. W przypadku danych o miesięcznej częstotliwości publikacji, do tego bardzo podatnych na wahania, nie podejmujemy się wyrokować, jakie mogą być to odczyty. Trzymamy się natomiast założenia, że narosłe przez ostatnie 2-3 tyg. oczekiwania w kwestii stóp Fed są nadmierne i zostaną skorygowane.

Można też spodziewać się reakcji typu „kupuj plotki, sprzedawaj fakty”, tj. odwrócenia dominujących od końca maja tendencji (w tym deprecjacji dolara) tuż po potwierdzeniu przez Fed na posiedzeniu w najbliższą środę gotowości do obniżenia stóp 31 lipca (kolejne spotkanie FOMC). Każdy mniej „gołębi” niż tak zarysowany wydźwięk komunikatu, prognoz i słów wypowiadanych na konferencji prasowej przez J. Powella będzie tym bardziej impulsem do wzmocnienia dolara, korekty rentowności obligacji w górę oraz spadku cen akcji. To wszystko jednak perspektywa 2. poł. miesiąca oraz początku lipca.

(Damian Rosiński - DM AFS)

źródło : www.stooq.pl