Eurodolar przez cały tydzień znajdował się w konsolidacji w pobliżu poziomu 1,12, z lekką tendencją spadkową, w efekcie której aktualnie jest na poziomie 1,1180. Wczorajsze umocnienie dolara to efekt lepszych danych z rynku nieruchomości oraz indeksu Fed z Filadelfii. Jednak w perspektywie całego tygodnia zmienność na głównej parze walutowej świata była bardzo mała, zwłaszcza jeśli porówna się to do sytuacji na rynkach kapitałowych.
Z jednej strony mamy narastające problemy w negocjacjach handlowych USA-Chiny, z coraz bardziej surową postawą USA, co zapowiada kolejne żmudne tygodnie, jeśli nie miesiące, odbudowywania pozycji. Rynek raczej nie będzie dowierzał w zapewnienia, że porozumienie jest blisko, a Chiny są na tak słabej pozycji, że zaakceptują żądania USA bez zająknięcia. Z ryzykownych punktów dochodzi też potencjalna eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie. Te czynniki ryzyk globalnych powinny wyraźniej umacniać dolara, ale jako stabilizator działają oczekiwania na jednak złagodzenie tonu Fed. Kluczowe dane makro z USA okazały się jednak słabsze od oczekiwań - dotyczy to i produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej, w odpowiedzi na co Atlanta Fed ściął prognozę wzrostu PKB na drugi kwartał z 1,6 do 1,1%, natomiast Goldman Sachs obniżył się z 1,9 do 1,7%. Po tych danych też, wg kontraktów na stopy procentowe, szanse na obniżkę stóp w USA w tym roku wzrosły do najwyższego od marca poziomu 80%. Dlatego też eurodolar, pomimo wzrostu globalnych napięć, może pozostać w obecnej konsolidacji, bez przekraczania wsparcia na poziomie 1,11.
Złoty nie ma za sobą najlepszego tygodnia, pomimo dobrych danych o PKB za I kw., które urosło o 4,6% r/r, nieco lepiej od konsensusu. Jednak dla RPP to pozostaje bez większego znaczenia. Przeważa w niej dalej pogląd lansowany przez prezesa NBP o panowaniu nad inflacją, która ma się utrzymać w celu inflacyjnym NBP. Tym samym na podwyżki stóp póki co się nie zanosi, a RPP kontynuuje strategię "wait and see". Kurs EUR/PLN (EURPLN, 4.30656 +0.12%, News) znajduje się powyżej poziomu 4,30, co oznacza, że realnym zagrożeniem jest ruch do oporu na 4,35. Z kolei na USD/PLN (USDPLN, 3.85355 +0.10%, News) odbywa się właśnie walka o przełamanie oporu na poziomie 3,85. Ryzyko wydaje się spore, a scenariuszem bazowym zaczyna być jednak test kolejnego oporu na 3,90.
(MM Prime TFI)
źródło : www.stooq.pl
<< Aktualnościkupno | sprzedaż | ||
---|---|---|---|
EUR | 4.3099 | 4.3361 | |
USD | 4.0229 | 4.0479 | |
CHF | 4.4036 | 4.4356 | |
GBP | 5.0320 | 5.0627 | |
NOK | 0.3635 | 0.3714 | |
SEK | 0.3655 | 0.3745 | |
DKK | 0.5748 | 0.5848 | |
CZK | 0.1688 | 0.1748 | |
CAD | 2.9348 | 2.9776 | |
AUD | 2.6252 | 2.6539 |