Początek roku w starym stylu

KLUCZOWE INFORMACJE Z RYNKÓW:

- CHINY: Słaby odczyt indeksu PMI dla przemysłu liczonego przez Caixin - w grudniu spadł do 49,7 pkt. z 50,2 pkt. przy prognozie 50,1 pkt. - potwierdza pogarszające się perspektywy dla chińskiej gospodarki (opublikowany w poniedziałek rządowy PMI dla przemysłu zanurkował do 49,4 pkt.). To pierwsze zejście PMI poniżej bariery 50 pkt. od 19-miesięcy.

- POLSKA / CZECHY / WĘGRY: Mamy mocne zaskoczenie silnym spadkiem polskiego PMI dla przemysłu - w grudniu do 47,6 pkt. z 49,5 pkt. przy szacunkach 49,8 pkt. Równie słabo wypadł PMI z Czech schodząc do 49,7 pkt. z 51,8 pkt., w górę poszedł tylko PMI dla Węgier (do 54,2 pkt. z 53,5 pkt.).

- EUROSTREFA: Opublikowany indeks PMI dla przemysłu za grudzień potwierdził wcześniejsze wskazania na poziomie 51,4 pkt. (spadek wobec 51,8 pkt. w listopadzie).

- WIELKA BRYTANIA: W grudniu PMI dla przemysłu zaskoczył… wzrostem do 54,2 pkt. z 53,6 pkt. (po rewizji z 53,1 pkt.). Szacowano jego spadek do 52,5 pkt.

- USA / ZAMKNIĘCIE RZĄDU: Nadal nie doszło do porozumienia ws. finansowania działalności rządu, ale na dzisiaj Trump zaprosił liderów Kongresu na rozmowy w celu wypracowania kompromisu.

Opinia: Środa to dzień z indeksami PMI, a te przypomniały o problemach, jakie trawiły rynki w drugiej połowie roku. Teoretycznie słabość chińskiego indeksu Caixin nie powinna być dużym zaskoczeniem po tym, co otrzymaliśmy w poniedziałek rano (rządowy wskaźnik zanurkował do 49,4 pkt.), ale rynki chętnie podjęły ten temat. Zapomniano o pozytywnych informacjach w temacie relacji handlowych USA-Chiny (niewykluczone, że rynki pozostaną sceptyczne do pierwszych informacji po spotkaniach negocjatorów, jakie rozpoczną się 7 stycznia), czy też spekulacjach dotyczących „przesunięcia” Brexitu. Pierwszy dzień handlu w Nowym Roku zaczął się w minorowych nastrojach - widać wyraźny zwrot w stronę bezpiecznych przystani, ale tylko jena (bez franka), oraz po chwili zawahania także dolara (widoczna zaczyna być jego siła względem walut europejskich).Niewykluczone, że inwestorzy próbują kalkulować „szanse” na zakończenie blokady pracy instytucji rządowych, a także pozycjonować się przed ważnymi publikacjami makro w najbliższych dniach (dzisiaj otwiera je PMI dla przemysłu o godz. 15:45).

Wróćmy na chwilę do indeksów PMI. O scenariuszu dla Chin sporo pisałem w poniedziałek, niemniej słabe dane makro potwierdzają tylko scenariusz, że Pekin będzie bardziej dążył do znalezienia kompromisu z USA, niż ryzykował otwartą konfrontację gospodarczą z USA od marca. Na to jeszcze nie jest czas. Co do naszego regionu - słabość polskiego i czeskiego PMI sygnalizuje tylko, jak mocno uzależnione są te gospodarki od popytu płynącego z Niemiec. Tym samym im większe będą nadzieje na złagodzenie ryzyk dla Chin, tym pośrednio lepiej i też dla Polski.

Kluczowym tematem na najbliższe godziny będą dane z USA. Spadające rentowności obligacji amerykańskich (dla papierów 10-letnich jesteśmy już na poziomie 2,65 proc.) to odbicie oczekiwań rynku, co do polityki FED (inwestorzy nie wierzą w żadną podwyżkę), ale i też popytu na amerykański dług w kontekście globalnego ryzyka. Dzisiejszy PMI dla przemysłu tradycyjnie może zostać pominięty przez rynek, który zwraca większą uwagę na szacunki ISM, a te poznamy dopiero jutro o godz. 16:00. Kluczowe pytanie, które inwestorzy mogą stawiać sobie w najbliższych dniach wiąże się z tym, czy aby rynek nie „przereagował” w swoim pesymizmie dotyczącym perspektyw dla posunięć FED w nadchodzących miesiącach. Zwróćmy uwagę, że oczekiwania braku podwyżki stoją w sprzeczności z oficjalną linią przekazu. Tym samym, jeżeli najbliższe odczyty (w tym rynek pracy w piątek) nie wypadną nazbyt źle, to może być to punkt dla odbicia dolara. Z drugiej strony, jeżeli przyszły tydzień przyniesie wzrost szans na pozytywne scenariusze dla relacji USA-Chiny, oraz Brexitu, to amerykańska waluta może zacząć oddawać pola.

W takich sytuacjach jak dzisiaj, pomocna może być analiza techniczna. Czy na układzie koszyka dolara FUSD (US Dollar Index) widać coś więcej, niż tylko próbę korekcyjnego odbicia w stronę naruszonych wcześniej wsparć z konsolidacji? Niezagrożony jest też układ wzrostowy na EURUSD pomimo dzisiejszego fałszywego wybicia oporu przy 1,1484. Tu problemem byłoby dopiero wyłamanie wsparcia przy 1,14. Analogicznie na GBPUSD - mocne wsparcie w trendzie wzrostowym to okolice 1,2665-70. Rynek funta w najbliższych dniach będzie szczególnie wrażliwy na spekulacje związane z „przesunięciem” Brexitu, tak jak poniedziałkowe plotki gazety The Telegraph.

Wykres tygodniowy FUSD

Wykres dzienny EURUSD

Wykres dzienny GBPUSD

(Marek Rogalski - DM BOŚ)

źródło : www.stooq.pl

<< Aktualności

Kursy walut

kupnosprzedaż
EUREUR4.30564.3312
USDUSD4.02454.0495
CHFCHF4.40124.4332
GBPGBP5.02935.0600
NOKNOK0.36260.3705
SEKSEK0.36450.3735
DKKDKK0.57420.5842
CZKCZK0.16850.1745
CADCAD2.93562.9784
AUDAUD2.62282.6515
2024-04-26 22:20:15
Kurs na żywo: włącz
*Ceny od 10000 jednostek
© 2013 eKantorEuropa.pl
kantor internetowy ekantor europa
zamknij