Słabsze PMI z Chin budzą dodatkowy niepokój

KLUCZOWE INFORMACJE Z RYNKÓW:

- USA: Opublikowany wczoraj po południu indeks ISM dla przemysłu wypadł w sierpniu nadzwyczaj dobrze rosnąc do 61,3 pkt. wobec szacunków na poziomie 57,6 pkt. Mocno wzrósł subindeks nowych zamówień, a wskaźnik cen płaconych znalazł się na poziomie 72,1 pkt.

- CHINY: Indeks PMI dla usług liczony przez Caixin spadł do najniższego poziomu od 10 miesięcy tj. 51,5 pkt. (szacowano 52,6 pkt.).

- AUSTRALIA: Dynamika PKB w II kwartale wyniosła 0,9 proc. k/k i 3,4 proc. r/r (to najlepsze dane od 4 lat), gdyż spodziewano się 0,7 proc. k/k i 2,9 proc. r/r.

- EUROSTREFA: Indeks PMI dla usług w strefie euro wyniósł w sierpniu 54,4 pkt. (dane ostateczne okazały się zbieżne z pierwszymi szacunkami). W lipcu wartość wskaźnika kształtowała się przy 54,2 pkt.

- WIELKA BRYTANIA: Indeks PMI dla usług zaskoczył pozytywnie - w sierpniu odbił do 54,4 pkt. z 53,5 pkt. przy szacunkach na poziomie 53,9 pkt.

Opinia: Dolar pozostaje na fali wzrostowej, wspierany niezłymi danymi ISM, a także rosnącym napięciem związanym z relacjami USA-Chiny. Rynek spekuluje, co stanie się po 6 września, kiedy to kończą się „społeczne konsultacje” związane z wprowadzeniem wyższych stawek celnych na chińskie produkty warte 200 mld USD. Z sygnałów płynących z Białego Domu w ostatnich dniach wynika, że Trump chciałby je „szybko” wdrożyć w życie, ale równie dobrze może być to użyte, jako mocna karta przetargowa w negocjacjach z Pekinem. Wydaje się, że podobny mechanizm Waszyngton próbuje zastosować w relacjach z Ottawą, po tym jak w weekend Trump dał do zrozumienia, że nie potrzebuje Kanady w NAFTA. Dla kanadyjskich władz bilateralne porozumienie z USA może okazać się gorszym rozwiązaniem, niż szukanie nowego formatu porozumienia w ramach trójkąta z Meksykiem. Co się wydarzy, czas pokaże.

Na wykresie USDCNH widać presję na osłabienie się juana, ale jest ona ograniczona. Mimo słabszego PM dla usług, oraz rosnących obaw, co do danych nt. bilansu handlowego, jakie napłyną w sobotę, nie doszło do złamania okolic oporu bazujących na szczytach z zeszłego tygodnia, tj. 6,8930.

W grupie G-10 dolar jest dzisiaj najmocniejszy względem funta, chociaż zmiany nie są duże (+0,3 proc.). Pretekstem nie są chociażby dane - PMI dla usług wypadł nieźle, ale utrzymujące się napięcie związane z Brexitem. Pojawiły się plotki (The Times), że jutro premier May może wygłosić specjalne oświadczenie w parlamencie. Rynki wciąż nie są pewne tego, czy właściwie wyceniają prawdopodobieństwo tzw. no deal Brexit, które wynosi obecnie 25 proc. Wczorajsze wystąpienie szefa Banku Anglii sugerujące, że Carney mógłby „warunkowo” wydłużyć swoją kadencję poza rok 2019, zostało już zapomniane.

Na wykresie GBPUSD mamy ciekawy układ pod potencjalne odbicie, ponieważ bliskość wsparcia przy 1,28 zaczyna bardziej aktywizować krótkoterminowy popyt. Układ dziennych wskaźników (MACD, RSI) sugeruje jednak, że może być to nietrwała korekta (max możliwości to 1,2935?), a mocniejsze poziomy są ulokowane niżej przy dołkach z połowy sierpnia.

Wykres dzienny USDCNH

Wykres dzienny GBPUSD

Kolejna waluta, której warto dzisiaj poświęcić uwagę to dolar australijski. Dane nt. PKB za II kwartał wypadły naprawdę nieźle, ale popyt nie zdołał „pociągnąć tematu”, gdyż o tym, że gospodarka w I półroczu mogła zachowywać się lepiej, wspomniał już RBA w komunikacie wczoraj rano. Poza tym AUD szkodzi wyczekiwanie na dalszy rozwój wypadków w Chinach. Niemniej na układzie AUDUSD większego dramatu nie ma, a ujęcie tygodniowe pokazuje, że jesteśmy blisko wsparcia przy 0,7140-60 (dołki z maja i grudnia 2016 r.). Jeżeli relacje USA-Chiny nie ulegną dalszemu pogorszeniu, a w Australii nie wzrośnie ryzyko przedterminowych wyborów, to AUD może mieć pole do odbicia.

Wykres tygodniowy AUDUSD

Na zakończenie jeszcze dwa wykresy. Pierwszy to koszyk dolara BOSSA USD - po kształcie świecy z ubiegłego tygodnia i wybronieniu dolnego ograniczenia kanału istniało duże prawdopodobieństwo, że pierwsze dni nowego tygodnia pokażą siłę dolara. Teraz jednak jesteśmy już bliżej lokalnych oporów, które mogą ograniczać dalsze wzrosty (81,15-81,40 pkt.). Układ tygodniowych wskaźników podtrzymuje sygnały, że tempo zwyżek dolara może ulec wyhamowaniu w kolejnych okresach. W tym kontekście ważny może być przyszły tydzień, który może też pokazać w którą stronę pójdą wątki chiński i kanadyjski.

Wykres tygodniowy koszyka BOSSA USD

A w temacie Kanady poza tematem negocjacji w sprawie nowej NAFTA, które powinny zostać domknięte do końca września, jeżeli Trumpowi będzie zależało na zakończeniu ścieżki legislacyjnej porozumienia USA-Kanada-Meksyk przed początkiem grudnia, kiedy obecny prezydent-elekt w Meksyku przejmie władzę, mamy dzisiejsze posiedzenie Banku Kanady. Szans na podwyżkę stóp nie ma i tego rynek jest świadom, ale kluczowe będzie to, co znajdzie się w komunikacie, oraz podczas konferencji Poloza. Rynek nadal widzi szanse na ruch w październiku i ich wyraźne umniejszenie, mogłoby zaszkodzić notowaniom CAD’a. Na wykresie USDCAD jesteśmy ponad szczytami z połowy sierpnia (okolice 1,3170), które teraz zaczynają pełnić funkcję wsparcia. Z jednej strony może być to platforma do dalszych zwyżek, ale wyraźne zejście poniżej 1,3170 mogłoby prowokować ruch w stronę wsparcia przy 1,3065 (dołek z lipca b.r.).

Wykres dzienny USDCAD

(Sporządził : Marek Rogalski - DM BOŚ)

źródło : www.stooq.pl

<< Aktualności

Kursy walut

kupnosprzedaż
EUREUR4.30074.3279
USDUSD4.01074.0375
CHFCHF4.39254.4245
GBPGBP5.01515.0458
NOKNOK0.36350.3714
SEKSEK0.36510.3741
DKKDKK0.57370.5837
CZKCZK0.16860.1746
CADCAD2.92892.9717
AUDAUD2.61042.6391
2024-04-26 06:08:15
Kurs na żywo: włącz
*Ceny od 10000 jednostek
© 2013 eKantorEuropa.pl
kantor internetowy ekantor europa
zamknij